Logowanie
Administratorem Państwa danych osobowych jest Okręgowa Izba Lekarska w Łodzi z siedzibą w Łodzi (93-005) przy ul. Czerwonej 3. Administrator wyznaczył inspektora ochrony danych osobowych, z którym można skontaktować się pod adresem e-mail: iod@oil.lodz.pl
Więcej informacji na temat przetwarzania danych osobowych znajdą Państwo na naszej stronie internetowej w Polityce prywatności.
Spotkanie członków Koła Lekarzy Seniorów 18 października było niezwykle ciekawe. Odwiedziła nas – za przyczyną – dr. Ryszarda Golańskiego – pani profesor Joanna Kostka, która wszelkie tajniki ćwiczeń fizycznych i rehabilitacji ma w czubku małego palca. Tematem wykładu była aktywność seniorów.
Pierwsza (dłuższa) część teoretyczna okazała się bardzo interesująca, ale jak zwykle – napisy objaśniające różne rysunki i tabelki oraz wykresy były w pełni czytelne tylko dla „najbliższych rzędów”, co nie przeszkadzało nikomu z nas w zachwycie (i ciut… przerażeniu) nad stuletnim maratończykiem.
Tak czy owak, wszyscy przyswoili wiedzę o konieczności wykonywania (choćby w skromnym zakresie), codziennie czterech rodzajów ćwiczeń.
No, a gdy wykład przerodził się w część praktyczną, ćwiczebną – grupa słuchaczek i słuchaczy bliższa wykładowczyni, entuzjastycznie powtarzała jej ruchy, dopychając się do piłki, huśtała się na niej, wyrywała sobie wzajemnie elastyczne taśmy, rozciągając je wzdłuż, wszerz, w skos, w poprzek, przedbiustowo, zagrzbietowo, okołopośladkowo … i w ogóle!
Trwało to wszystko dobry kawał ponad godzinę i trwałoby a trwało i trwało, gdyby do porządku nie przywrócili grupy kelnerzy rozdający mięsną (niezłą) zupę, bo po prostu przyszedł na to czas.
To o grupie entuzjastów.
W drugiej sali objawiła się mała grupka krytyczna, która stwierdziła dość głośno (na szczęście już w holu), że nie jest w stanie trzymać uwagi dłużej niż 45 minut. Fakt, wykład był dość długi, ale arcyciekawy i wtedy tzw. kanony wystąpień dla osób starszych ulegają automatycznie korekcie.
Tak czy owak, serdecznie dziękujemy Pani Profesor Joannie.Z pewnością będziemy „trenować”, opóźniając pogłębianie się chorób przewlekłych. Padły też propozycje, aby choć trochę ćwiczyć wspólnie podczas spotkań.
Do rozważenia, wyginając śmiało ciało.
Krystyna Borysewicz-Charzyńska
Panaceum 11/2022